Wybrałem się do miejscowości Żelistrzewo rowerem przez piękny park krajobrazowy leżący nad zatoką Pucką przez który dosyć niedawno przechodził ulewny deszcz.Jadąc wałem przeciwpowodziowym czekała na mnie nie lada niespodzianka a mianowicie na samy początku musiałem zmienić trasę po której chciałem jechać,ale była zalana więc wybrałem dłuższą drogę dojazdu.
Nie ryzykowałem bo nie wiadomo jak głęboko może być :)
Jadąc już po rezerwacie zaskoczyły mnie takie widoki ,aż mi kopara opadła ze zdziwienia :),kiedyś widząc fotki w necie pomyślałem sobie chciałbym zobaczyć zalany rezerwat,ale nie pomyślałem że aż tak zalało:)
I zobaczyłem bele siana w wodzie,jadą dalej przez rzekę Reda stan wody podniesiony aby wylała brakowało około 2-2,5 metra.
Niee zle co ??
Jadę sobie dalej i w Osłoninie zobaczyłem ciekawy stary budynek musiałem zrobić fotę.Zbudowa po byłym pegeerze.
Wracając już z Żelistrzewa w powrotną drogę zrobiłem kila fotek zalanego terenu tam gdzie się krowy pasą i ptaki odpoczywają,oraz mają miejsca lęgowe wszystko zalane.Dojazd do starej nie istniejącej osady Beka którą pochłoneło morze też zalane.
Pastwiska i miejsca lęgowe wyglądają właśnie tak
Całe szczęście że można po wale przejechać,trochę zboczyłem z drogi powrotnej tak dla czystej ciekawości i pojechałem wzdłuż rzeki Redy ,ale to tylko kawałek po wale.
Mała przerwa w drodze powrotnej i mostek na rzece pod którym przepływa Reda.
Wracają byłem ciekawy czy od strony rezerwatu też drogę zalało przez którą można dostać się na Osłonino zamek w Rzucewie,Swarzewo i dalej w kierunku Helu,i tak samo zalana nie ryzykowałem przejazdu bo nie wiadomo co jest pod wodą :).
Więc się troszkę musiałem wrócić i pojechałem przez stare zarośnięte wysypisko popiołu ,łącznie zrobiłem około 50 km,pogoda dopisała jak i dobry humor nawiasem mówiąc miałem beke z beki :).Tereny wyglądają jak po przejściu powodzi a padał tylko ulewny deszcz,tak to się krajobraz zmienił po obfitym deszczu :).
Powinno się powiedzieć:
SORRY TAKI MAMY KLIMAT
Myślę że się spodobało zapraszam do komentowania,oceniania subskrybowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz